Hejka misie, przychodze do Was z reklamą cuda..
A to całkiem zabawne bo cudo piszę cudo :D
Tak więc jest to blog mojej kochanej przyjaciółki, Patrycji Varn!
Jupi!!!!!!
Aplauz!!!!!!
Gorące brawa!
Tak tak Ja równiez jestem zaczarowana..
Kolejny wspaniały blog, wspaniałej pisarki.
Powiem Wam szczerze że Ja się w nim zakochałam od pierwszego wejrzenia.
I jestem pewna że z wami stanie się podobnie.
Ta historia..
Po prostu wciąga.
Po pierwszym zdaniu człowiek czuję masę emocji.
No dobra prolog był lekko przerażający.
Ten strach przeszedł na mnie.
Czułam to wszystko.
To samo tyczy się pierwszego i drugiego rozdziału.
Hipnotyzuje wszystkim.
Pomyślałam że opowiem Wam o nim dokładniej ale wtedy do wszystko nie byłoby takie piękne, takie magiczne.
Dlatego zapraszam, OBIECUJĘ ŻE NIKT NIE POŻAŁUJĘ ODWIEDZAJĄC GO.
Gratuluję autorce tak ogromnego talentu <3
Chciałam tylko powiedzieć że jest to taka jakby reklama osobista.
Reklamy blogów z konkursów pojawią się.
Przepraszam że tak późno ale coś mi się poprzestawiało.
Całuję,
Miśka Verdas.
PS. Jest mi przykro, ponieważ pod OS jest jedne komentarz, a wyświetleń jest ponad 160..
Jeju, nie przesadzaj.
OdpowiedzUsuń160 wyświetleń to jednak dość dużo, a komentarze na pewno się pojawią ;)
Pozdrawiam :)
Anonimku,
Usuńprowadzisz własnego bloga? Wiesz, jak wielką prace i jak wiele serca wkłada każda administratorka? Wiesz, jak to boli, kiedy ludzie nie doceniają tego, co robisz? Wiesz?
Jeśli nie masz bloga, zapewne nie. A więc nie znasz cierpienia z jakim się zmaga większość bloggerek. Jest im przykro i zaczynają myśleć, że jest coś z nimi nie tak. A to przecież nieprawda.
Słoneczko, uwierz, wiem co tak naprawdę czujesz. Nie przejmuj się. Nie pozwolę, żebyś poszła moją drogą. To nie jest Twoje przeznaczanie. Wiem, co sobie myślisz. "Wymądrza się, a sama nie napisała durnego komentarza"? Wybacz, ale ja nawet nie zdążyłam go jeszcze przeczytać. Zaczęła się szkoła i muszę uczyć się systematycznie, inaczej będą mi wpadać same lufki (a tego oczywiście bym nie chciała). Postaram się w weekend znaleźć odrobinkę czasu i poświęcić go Twojemu OS.
Dziękuję Ci za tą notkę u góry. Dziękuje. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Miło, że chcesz mi pomóc, jestem wzruszona i wdzięczna. Ale, jak widzisz, już nic nie przynosi rezultatów. Może to moja wina, bo, nie ukrywam, wielkiego talentu i pałeczki do pisania to ja nie posiadam... Albo może sobie nie zasłużyłam? Nie wiem. I nie chcę tego wiedzieć, bo czasami odpowiedzi nie są takie, jakie chcemy usłyszeć.
Jeszcze raz gorąco Ci dziękuje.
xoxo,
Patrycja ♥
Tak, znam to cierpienie. Bardziej niż myślisz. I boli mnie również to, że nie próbowałaś mnie zrozumieć, tylko od razu założyłaś, że ja jednak nie rozumiem.
UsuńPrzepraszam, chciałam wyrazić swoją opinię, bo gdybym to ja miałam 160 wyświetleń po paru dniach to na pewno bym się cieszyła.
Przepraszam.
Przepraszam bardzo ale może ja coś powiem.
UsuńZacznijmy od tego że ona nie założyła od razu że nie wiesz.
Pierwsze pytanie "Prowadzisz własnego bloga?"
I wydaje mi się że w żaden sposób Cię nie uraziła.
Tylko próbowała wytłumaczyć jakie to uczucie osobą które nie mają bloga. A przecież nie wiedziała czy go posiadasz czy nie..
I nikt Ci nie ma za złe tego że wyraziłaś opinię, w końcu po to są komentarze.
Ale to ja tu czegoś nie rozumiem..
Cieszę się że jest tyle wyświetleń nie mówię że nie ale przy tylu wyświetleniach to przykre gdy jest jeden komentarz.
Skoro wiesz jakie to przykre to wiesz jak ja się czuję.
Nie masz za co przepraszać.
Buzi,
Miśka Verdas.