Tego bardzo mini OS'a dedykuję Ninie Verdas.
Ale mam nadzieję że mi wybaczysz.
Dziękuje Ci kochana że przy mnie jesteś, że mnie wspierasz i pocieszasz.
I pamiętaj że ja zawsze będę, zawsze.. :*
Ten gif jest znaleziony na blogu Patrycji i Niny, mam nadzieję że mi wybaczycie że też go tu umieściłam.
Ludzie nie raz myślą nad sensem życia.
Po co się urodzili.
Jak wyglądałoby życie bez nich.
Co czujemy gdy umieramy..
Czasami mamy ochotę zatrzymać się chociaż na chwilę.
Zamknąć oczy i zapomnieć o otaczającym nas świecie.
Poczuć delikatny wiatr i to piękne uczucie.
To uczucie które rozchodzi się po całym naszym ciele.
Wydaje się być przeciętne, ale jest niezwykłe.
Wciąż odkrywane.
Czasami odchodzi, kując prosto w serce, ale powraca..
Po tygodniu, po miesiącu, po dziesięciu latach.
Niezależnie od czasu zawsze wróci.
Wywoła uśmiech na naszej twarzy.
Czasami kopnie w dupę.
Upadnie, powracając ze zdwojoną siłą.
Przebijając się przez nawet najskuteczniejsze bariery.
Szczęście.
Jedno słowo...
Dziewięć liter..
Przeniesione przez powietrze wpłynie do naszego ciała.
Powoli rozniesie się, wprawiając nas w ciepło.
Uderzy w serce, przebije się do rozumu.
Naszej podświadomości.
Wygra.
Najcięższą walkę.
Z nami samymi.
Będziemy cieszyć się nawet najdrobniejszymi szczegółami.
Rozmową, dotykiem..
Aż w końcu osiągnie swój cel.
Wtedy pozwoli nam odejść.
Nie kiedy boleśnie.
Jednak dzięki temu trafimy do pięknej krainy szczęścia.
Poznamy prawdziwe życie.
Dowiemy się co to znaczy być szczęśliwym.
Bez problemów.
Pieniędzy, które niszczą tak wiele..
Odmieni nas, na zawsze.
Nie pozostawiając ani kropelki zła..
********
Witajcie misie,
dzisiaj przychodzę do Was z tym czymś.
Przepraszam że musicie to czytać..
Ale mam nadzieję że chociaż parę komentarzy pojawi się pod tym postem.
A teraz nie zanudzam i spadam,
Trzymajcie się i komentujcie OS'a "Miłość, cierpienie, śmierć..."
Bo bez komentarzy pod nim nie będzie drugiej części rozdziału, który jest już prawie skończony..
Całuję,
Miśka Verdas :**
KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM i zajmuję, jeżeli można ^^
OdpowiedzUsuńNina Verdas ♥
Cześć, siostrzyczko <3 !!
OdpowiedzUsuńNa początku chciałabym Cię bardzo przeprosić za... Właściwie za wszystko, ale w szczególności za moją nieobecność przez tak długi okres czasu. Przepraszam, to nie miało tak wyjść. Wiem, że nic mnie nie usprawiedliwi. Miałam ten komentarz napisać wczoraj, ale tylko Ty wiesz dlaczego tego nie zrobiłam. Strasznie mi przykro. Aż wstyd mi za to. Jeszcze raz przepraszam.
Dlatego, żeby Ci to zrekompensować, nie zajmuję, tylko od razu piszę ♥
To możemy przejść do Twojej miniaturki :)
Wiesz co? A idź mi do diabła z tym swoim zajebiście wielkim i nadzwyczajnym talentem <3 !! Wkurza mnie to, jak można tak ślicznie pisać! Jak to możliwe?! Masz nadprzyrodzone moce, czy co?! Proszę o gęste wyjaśnienia <3 !! Jak można umieć wzbudzać tyle emocji w swoim czytelniku?!
Opisałaś pięknie to uczucie. Naprawdę. Łzy spływały mi po policzkach, gdy czytałam to arcydzieło. Tylko Ty potrafisz sprawić, że tak bardzo się wzruszam nad (można byłoby powiedzieć) zwykłym zbiorowiskiem słów. Ale Twoje zbiorowisko zawsze było, jest i będzie nadzwyczajne. Nie pozwól nikomu odebrać sobie nadziei, że będzie inaczej.
Szczęście... Nie każdy miał jego aż tyle, by mógł skosztować jego słodziutkiego smaku, który, bez problemu, rozpływa się w ustach. Ja niestety należę do tej grupki osób. Aczkolwiek jest jedna osoba, która zawsze potrafi mnie uszczęśliwić - mówię o Tobie. To uczucie wywołujesz we mnie właśnie Ty. Kiedy widzę na blogerze, że dodałaś nową notkę, skaczę z radości i szybko czytam z cholerną namiętnością. Mimo, iż nie komentuję od razu, czytam zawsze. I nic, ani nikt tego we mnie nie zmieni.
Gratuluję Ninie ♥ Cieszę się kochana razem z Tobą ♥
Jestem pewna, że każdy chciałby znaleźć się na miejscu tej szczęściary ♥
Jeśli chodzi o gif to, ani ja, ani Nina nie jesteśmy w żaden sposób dotknięte :*
Przepraszam także za ten krótki komentarz, o tak beznadziejnej treści.
Wiem, że zasługujesz na wiele, wiele więcej, ale ja Ci tego dać nie potrafię.
Nigdy nie potrafiłam.
Przepraszam.
Czekam na następny OS i część rozdziału :3
Buziaczki, kochanie :*
Na zawsze Twoja,
Patrycja ♥
PS. Kocham Cię ♥
Cudowny. <3
OdpowiedzUsuńCudowny, piękny i wspaniały.
Masz wielki talent.<3
Uwielbiam czytać wszystko co napiszesz. ;*